Rola projektowania wizualnego w tworzeniu znaczących połączeń

Opublikowany: 2021-11-22
Słuchaj w Apple Podcasts
Słuchaj w Spotify
Słuchaj w iHeart Radio
Posłuchaj na Stitcherze

Elysia: Witam wszystkich, witamy w Life is Digital. Jestem twoim gospodarzem, Elysia Cadorniga. Przygotuj się na poznanie marketingu, dzieląc się naszą wiedzą i perspektywami na temat aktualnych trendów, najlepszych praktyk i praktycznych wskazówek, które pomogą Ci rozwinąć Twój biznes w erze cyfrowej. Jestem dziś bardzo podekscytowany, ponieważ mogę przeprowadzić świetną rozmowę z jednym z naszych partnerów tutaj. Jestem tu z Mike'iem Dainesem. Hej, Mike, jak leci?

Mike: Dobrze, jak się masz? Dzięki za zaproszenie.

Elysia: Tak, jestem podekscytowana, ponieważ myślę, że na początku rozmawialiśmy o tym, o czym chcieliśmy tutaj dyskutować i człowieku, rozsadzasz mój umysł niektórymi rzeczami, o których mówiłeś.

Mike: Nie wiem, czy to dobrze, czy źle.

Elysia: Nie, jest, naprawdę jest. Myślę, że kiedy ostatnio rozmawialiśmy, myślę, że bierzesz projekt i sposób, w jaki naprawdę dostajesz bardziej praktyczne zrozumienie tego, co to znaczy, to było niesamowite, po prostu cię słuchałem i słuchałem twoich opinii na ten temat, więc ja Jestem naprawdę podekscytowany, że jesteś na tobie. Myślę, że publiczność nie wie, prawda, więc jesteś dyrektorem kreatywnym i założycielem AKG, także w Bos Klein i masz ponad 19-letnie doświadczenie w kosmosie.

Mike: Tak, zgadza się. To brzmi dobrze dla mnie.

Elysia: I możesz pracować z niesamowitymi markami, co jest najlepszą częścią tego, co robisz, tak, więc… znam MTV, Nike, Facebook, Everlane. Wspaniale było zobaczyć swoją pracę, a także zdobyłeś kilka nagród w tej dziedzinie, więc czuję, że ta rozmowa ma tak wiele pytań na ten temat i czuję, że masz skład, więc jestem gotów zadać Ci kilka pytań…

Mike: No tak, jestem podekscytowany widząc, dokąd potoczy się rozmowa. Jak powiedziałeś, myślę, że w przeszłości odbyliśmy kilka całkiem interesujących rozmów i lubię po prostu omawiać moje pomysły z ludźmi i próbować wnieść wyjątkową perspektywę do dziedziny projektowania. Mam nadzieję, że możemy poprowadzić to w interesującym kierunku. więc…

Elysia: Ładnie, jesteś także aktywnym profesorem, profesorem nadzwyczajnym na Uniwersytecie Stanowym Utah, więc jestem pewien, że otrzymujesz wiele informacji zwrotnych nawet w klasie. Również strona badawcza.

Mike: Tak, naprawdę lubię uczyć. Myślę, że to naprawdę ważna część tego, co robię, ale myślę, że może wnieść wyjątkową perspektywę do mojego nauczania, to tylko moje aktywne, naprawdę aktywne zaangażowanie w tę dziedzinę, w projektowanie, w świat projektowania i Mogę dać moim uczniom tego rodzaju doświadczenie z życia wzięte, ale lubię też… Myślę, że to, co lubię w nauczaniu, nie zawsze jest związane z wymaganiami komercyjnymi i być może w pewnym sensie cofnięcie się i naprawdę myślenie o projektowaniu na głębszym poziomie i myślenie o tym, dlaczego robimy to, co robimy, a znaczenie projektowania kultury i nauczania daje mi możliwość zastanowienia się nad tym, przedyskutowania i zgłębienia tego z moimi uczniami i poprzez moje badania w sposób, który jest dla mnie ożywczy, a potem mogę to przywrócić, aby dowiedzieć się, jak to ponownie łączy się z tym, co robię… Co robię w branży z moimi klientami, więc…

Elysia: To super fajne. Myślę, że dobrze jest mieć to, co najlepsze z obu światów, i naprawdę powiązać ostateczne znaczenie z celem i intencją projektu, a także móc wyrazić to w świecie komercyjnym, więc myślę, że to ekscytujące i rozmawialiśmy o designie, ale na wyższym poziomie przeszliśmy nawet do szerszego zakresu, jak to się tyczy brandingu, no i oczywiście jest wiele do rozpakowania w tym świecie, ale myślę, że dla Was, jestem bardzo ciekawa, co robić myślisz, że jest

Jak myślisz, co jest pilne lub ważne w branży projektowej, którym chciałbyś się zająć?

Mike: Więc tak, myślę, że to interesujące pytanie i myślę, że dzisiaj branding stał się tym modnym hasłem, że nagle ludzie, którzy teraz nic nie wiedzieliby o brandingu, jest jak rozpoznawalne określenie i pojawia się w kosmosie i ludzie myślą, co to jest branding, więc zaczyna się rozwijać, a także, są teraz wszystkie te kanały, które służą do rozpowszechniania swojego przekazu, masz media społecznościowe, masz ten cyfrowy, wciąż masz tradycyjne kanały reklamowe, czy to media drukowane. I oczywiście Internet jest tego ogromną częścią. Ale wszystkie te rzeczy to Twoja marka, prawda? Jeśli wrócisz do nieco bardziej tradycyjnego spojrzenia na tożsamość korporacyjną, jeśli cofniemy się może 30 lat wstecz, logo, jak dla grafika, logo jest marką, ale teraz odchodzimy od tego pomysłu, a ja myślę, że ważne jest, aby zrozumieć, że powinniśmy odejść od tego pomysłu, jednak jako projektant, i jak powiedziałem, moje tło jest doświadczeniem projektowym, sztuczka polega na tym, że musisz stworzyć, musisz fizycznie stworzyć namacalny zasób, który jest wizualny, który musi reprezentować wszystkie te naprawdę wzniosłe idee, więc po zakończeniu pozycjonowania i przebiciu się przez wszystkie modne słowa, projektant, zadanie projektantów, aby faktycznie stworzyć coś, co ma tendencję do sprostania wszystkim te wzniosłe ideały. Właściwie, istnieje naprawdę świetna książka Italo Calvino zatytułowana Sześć notatek na następne tysiąclecie, która dużo mówi o idei lekkości w pisaniu, jak dobra literatura nigdy nie powinna być zbyt ciężka i zbyt szczegółowa, i używa przykładu mitologia Meduzy, w której Meduza zawsze możesz spojrzeć na nią w lustrze lub w odbiciu miecza, ale gdybyś naprawdę na nią spojrzał, zamieniłbyś się w kamień. Problem z byciem projektantem polega na tym, że trzeba naprawdę spojrzeć na Meduzę i stworzyć coś fizycznego, nie zmieniając się w kamień. I myślę, że mówię o tym, że lubię upraszczać, lubię przecinać żargon, ale naprawdę wierzę w siłę projektowania, używania wizualnej struktury do łączenia się z emocjami i wspomagania komunikacji, więc… Oczywiście projektowanie jako komunikacja wizualna. Tak więc nie ma sposobu na obejście komunikacji, ale myślę, że widzieć to wierzyć. A kiedy pokazujesz klientowi coś fizycznego, na co może patrzeć, z czym może się połączyć emocjonalnie, to jest naprawdę potężne, i myślę, że to jest to, na czym polega mój własny sukces w tej dziedzinie, kiedy odnoszę sukces, to jest to kiedy mogę stworzyć coś fizycznego, na co klient reaguje emocjonalnie i to czuje, a potem naprawdę zaczyna w to wierzyć, ale musi to przejść przez całą rozmowę, więc nie wiem, czy to odpowiada na twoje pytanie, ale myślę podsumowując, ważne jest, aby myśleć o marce jak o tym większym parasolu rzeczy, ale nie możesz wylać dziecka z kąpielą. Wciąż musisz coś zaprojektować i to musi przemawiać do Ciebie, nie tylko do klienta, ale i do odbiorców, musi działać prawidłowo.

Elysia: Tak, odpowiedziałeś na moje pytanie. Szczerze mówiąc, prawdopodobnie stworzyło to 10 dodatkowych pytań, ale ostatecznie fajną częścią tego wszystkiego jest to, że ciągle wspominasz, że musisz przejść przez to, szum i ten abstrakcyjny kierunek wyższego poziomu i ostatecznie dostać się bardziej do tego ostatecznego, musisz kogoś uderzyć na tym emocjonalnym związku, który przechodzi na poziom podświadomości. Prawidłowy. Więc jest to coś, co wymaga trochę więcej intencji, aby naprawdę zrozumieć, naprawdę móc zinterpretować to za pomocą wizualizacji, a to emocjonalne połączenie musi wyjść poza punkt komunikacji za pomocą słów. Powiedziałeś to nawet tak, no cóż, czuję, że kiedy ostatnio z tobą rozmawiałeś, w pewnym momencie rozmowa po prostu się kończy, i musisz być w stanie inspirować inne media. Więc to naprawdę ma sens, szczerze, i jest to zrozumienie projektu i jego roli na poziomie podstawowym.

Mike: Tak, i myślę, że kiedy wspomniałeś o interpretacji, to smutne jest… Cóż, nie takie smutne, że uważam, że najlepszą rzeczą w projektowaniu jest to, że po prostu istnieje i nie możemy nikogo prosić o poświęcenie czasu na interpretację coś, albo łączysz się z ludźmi na poziomie emocjonalnym, albo nie dowiadujesz się… Toczy się ta odwieczna debata między tym, czym jest design? A czym jest sztuka i czym jest sztuka piękna? A jaka jest różnica między tymi dwiema rzeczami? Myślę, że w przypadku sztuk pięknych, na przykład w galerii, prosisz publiczność o pewien poziom interpretacji, a tego można się spodziewać. Dzięki projektowi, te produkty, te wizualizacje i te komunikaty po prostu istnieją. Nie możemy tak naprawdę poprosić odbiorców o zaangażowanie się z nami, albo robią, albo nie, i zazwyczaj publiczność nie poświęca czasu na interpretację czegoś. Tak więc możemy prosić o interakcję z publicznością tylko na poziomie podświadomości, albo uderzamy z nimi w harmonię, albo nie robimy tego, albo nie, i czasami myślę, jak na przykład z moimi uczniami, kiedy patrzymy na ich projekty i ich pracę, wieszają to na ścianie, a my się temu przyglądamy, nigdy nie pozwalam im wyjaśniać mi ani reszcie klasy, jaki był ich pomysł, ponieważ ty nie mają tego luksusu w prawdziwym świecie. Mówię im, że możesz nam opowiedzieć o swoim pomyśle po tym, jak na niego spojrzymy, zinterpretować go i skrytykować, a potem możesz nam powiedzieć, co myślisz, ponieważ wtedy faktycznie mogą patrzeć i obserwować, jak wkładają w świat jest interpretowany przez publiczność, która patrzy na to zimny indyk i to mówi im coś o tym, czy udaje im się przekazać to, co próbują przekazać, ale jeśli podejdą i powiedzą: cóż, wiesz, że to jest o tym Miałem za tym te pomysły, a to jest moja koncepcja, oni już przedstawili to publiczności i nie macie tego luksusu w prawdziwym świecie, albo się z nimi komunikujecie, albo nie.

Elysia: To prawda. Tak, to wraca do twojej wcześniejszej analogii do Meduzy. Naprawdę. To dobra rzecz. Cóż, myślę, że moje następne pytanie będzie takie, że mówiłeś o tym, jak podchodzisz do tego z klientem. Zgadza się, i z twojego doświadczenia, pracy z klientem, musi to być dla publiczności, jest emocjonalny wyzwalacz, próbujesz wyzwolić emocje z jakiego projektu

Jak wygląda podejście do rebrandingu lub wprowadzenia nowej marki?

Mike: Myślę, że wiele z tego było tak naprawdę, a Sanghvi naprawdę odnoszący sukcesy projektant marki, powiedział coś, co moim zdaniem jest naprawdę ważne, ty powiedziałeś, że… Branding nie dotyczy tego, co lubisz, ale tego, co działa, więc jest to prawdziwe w przypadku klient też, ale trudno powiedzieć klientowi, tak naprawdę nie chodzi o to, co lubisz, to działa, prawda? Ponieważ będą jak, cóż, jeśli mi się to nie spodoba, nie kupię tego. Tak więc częścią twojej pracy jest właściwie edukowanie klienta do pewnego stopnia, aby pomóc mu zrozumieć kontekst, w którym siedzi, pomóc mu zrozumieć konkurencyjne środowisko, w którym się znajduje, edukować go o tym, co dzieje się w jego przestrzeni i współczesnym projekcie oraz współczesnego brandingu i kultury wizualnej, i zwykle robimy to poprzez fazę pozycjonowania, gdzie naprawdę uważnie przyglądamy się ich celom aspiracyjnym, ale także temu, jak wygląda krajobraz konkurencyjny, a następnie pokazujemy im wizualizacje tego, co się dzieje w ich przestrzeni, a potem staramy się ich edukować na pewnym poziomie za pomocą naszej własnej wiedzy na temat wybierania rzeczy, które widzą, i nadawania im sensu, więc wtedy są jak, okej, rozumiem, może chcemy przenieść trochę bardziej w tym kierunku, może chcemy się bardziej wyróżnić w tym kierunku, to jest rodzaj tego, co dzieje się na wiodącej krawędzi naszej przestrzeni i brandingu, więc jesteś. Nastawiasz się na sukces w ten sposób, że klient staje się wtedy bardziej podatny na, myślę, twoje pomysły, a potem nieuchronnie sprowadza się do stworzenia czegoś takiego, o czym rozmawialiśmy, więc to nadal jest jak… Wszystkie słowa i wszystko , myślę, że to nadal ważne. Ale na końcu jest tak, że mamy to wszystko. Zrobiliśmy rozeznanie, ustaliliśmy stanowisko i doszliśmy do porozumienia w sprawie kierunku, teraz musimy coś zrobić, a potem dzieje się tak, myślę, że wiele agencji projektowych podchodzi do tego na różne sposoby Myślę, że to naprawdę ważne, aby pokazać marki w kontekście, bo na przykład, wiesz, myślę, że wcześniej wspomniałem, że tradycyjnie branding polegał na logo. Jeśli wrócimy do Paula Randa i Saula Bassa, tego rodzaju wspaniałych ikon tożsamości korporacyjnej, wszystko sprowadzało się do logo, a teraz to trochę wykracza poza to, ale nadal myślę, że tworzenie tożsamości, tożsamości wizualnej, która może być skrócenie do znaku jest nadal ważne, nadal jest ważne dla marki i może być w tym elastyczność, ale problem polega na tym, że zaczynasz tam z klientem i pokazujesz mu tylko znaki, logo lub typografię. Nie potrafią tego kontekstualizować, więc myślę, że kiedy wpadniesz w tę pułapkę, to niekończące się zmiany logo, ponieważ tak naprawdę nie pokazujesz im, jak działa marka, więc to, co naprawdę lubimy to robić, to pokazywać naszą klienci różne, zupełnie inne kierunki dotyczące tego, jak może działać rzeczywista marka, w tym jaka jest tożsamość, ale potem jak to przenosi się na różne punkty kontaktu z marką, jak to się przenosi na cyfrowe, jak to się przenosi na reklamę, a następnie daje wyczucie emocji marki i specyfiki logo staje się mniej ważne, ponieważ pokazałeś im, jak to logo lub jak ta tożsamość faktycznie funkcjonuje w prawdziwym świecie i kiedy naprawdę możesz dać im wizję tego, to znacznie płynniejszy proces. Oczywiście wymaga to dużo więcej pracy niż rzucenie kilku logotypów, ale myślę, że w dzisiejszym klimacie brandingowym ważne jest pokazanie marki jako bardziej kompleksowej realizacji, a to pomaga dać klientowi wizję tego, co robi. robię. Wiesz, niedawno zrobiliśmy prezentację klientowi, który tak naprawdę nie chciał rebrandingu, czasami nie jesteśmy, kiedy mówię o brandingu, mam na myśli trochę inne rzeczy, niż klient może mieć na myśli, kiedy mówi o brandingu. Więc kiedy klient wspomniał, nie sądzę, że naprawdę chcemy zmienić markę, chciałem pokazać im emocje związane z tym, jak może wyglądać rebranding, aby mogli przynajmniej porównać to z ich obecną marką, aby wyglądać jak, Cóż, może chcemy zmienić markę i kiedy pokazaliśmy kilka opcji, pojawiło się natychmiastowe emocjonalne połączenie z jednym z kierunków, które im pokazaliśmy, i w tym momencie, gdy istnieje emocjonalny związek, logika zostaje odrzucona. okno To znaczy nie w zły sposób, myślę dobrze, bo wtedy klient mówił: hej, to jest emocjonalne, mam na to emocjonalną reakcję i czuję, że nasi klienci też będą mieli emocjonalną reakcję do tego, więc… Tak, musisz łączyć się z ludźmi na emocjach, ale musisz to zrobić fizycznie poprzez namacalny zasób, i jak powiedziałem, to jest zagadka dla projektanta, czy musisz stworzyć emocje i połączenie poprzez wizualną struktura i to jest dla mnie fascynujące w projektowaniu.

Elysia: Tak, nie, to część naszej pracy z klientami, kiedy możemy im to zaprezentować, to niesamowite, ponieważ musisz dostarczyć aplikację, a potem mogą naprawdę zacząć wizualizować nie to, kim są, ale kim chcą być i czego chcą dla siebie, i myślę, że to naprawdę trafia w sedno na tym poziomie emocjonalnym, i naprawdę chcesz, aby myśleli w ten sposób, ponieważ już zajęłeś się logiką poprzez badania, poprzez pozycjonowanie , jest jego część, którą już omówiłeś, lub jest to szansa, że ​​naprawdę trafi do domu. I myślę, że interesującą częścią jest aspiracyjna jaźń marki, w której chcą być, i widziałem klientów, kiedy z nimi pracujemy, przezwyciężali to. Pokonanie Nie myślę teraz o sobie w statystyce, to jak to, do czego dążysz, a może to nawet nie są projekty, które są marką, która jest w twojej branży, może to być po prostu sposób, w jaki lubisz, zaufanie do prostoty Apple lub jakiejkolwiek innej marki, więc naprawdę uważam, że doświadczenie w prowadzeniu klienta jest naprawdę ważne. Ciekawi mnie jednak, że po drugiej stronie spektrum

Jak myślisz, jakie są przeszkody dla projektantów, a co można po drodze zignorować?

Mike: Myślę, że dotyczy to projektantów, ale także klientów, jedna rzecz, która moim zdaniem jest ważna, a którą myślę, że jest pomijana, a to jest rodzaj obsesji na punkcie wyróżniania się, jak chcesz wyróżnić się na tle konkurencji? Jak chcesz się wyróżnić, i to jest w porządku i dobrze, ale jest też ta naprawdę instynktowna ludzka potrzeba dopasowania się, i to jest tak samo ważne, by się wyróżniać, jak pasować. Kiedy byłem na studiach, jedna rzecz, którą powiedział mój mentor dla mnie było, wiesz co, możesz dowiedzieć się wszystkiego o życiu od liceum, on jest taki, wszystko się sprowadza do liceum i wiesz, że myślisz, okej. Chcesz się wyróżniać? Chcesz się dopasować. Od kogo chcesz się wyróżniać? Z kim chcesz się dopasować? To nigdy nie odchodzi. Wiem, że uważamy, że w końcu stajemy się bardziej dojrzali niż byliśmy w liceum, wszyscy mamy te ludzkie emocje, do których chcemy się dopasować, więc myślę, że naprawdę ważne jest, aby spojrzeć na obie strony równania. Gdzie myślisz, ok, jak chcesz się wyróżnić, prawda, ale też jaka jest druga strona medalu? Gdzie chcesz się dopasować? Z kim chcesz się dopasować? Zwykle co… Jeśli wrócę do mentalności szkoły średniej, zwykle chcesz dopasować się do ludzi, których szanujesz… Jeśli używam języka liceum… Fajniej niż ty, prawda? Tak, i chcesz się wyróżniać spośród ludzi, o których myślisz, że jesteś fajniejszy niż… I to jest radykalne uproszczenie. Zgadza się, ale w pewnym sensie twoi obecni konkurenci mogą być tą grupą, z której chcesz się wyróżniać, ale jest grupa aspiracyjna, do której chcesz się dopasować, więc to znalezienie równowagi między tymi dwiema rzeczami, to tak: Jakie są marki aspiracyjne, z którymi chcesz być wymieniany jednym tchem, ponieważ byłoby świetnie. Nie wszyscy możemy być Apple lub wszyscy możemy być mili, ale możesz dążyć do tego, by czuć się jakbyś pasował do określonej grupy, marki lub czegoś w tym rodzaju, i tak…

Elysia: Moda często to robi.

Mike: Tak, no wiesz, design to biznes modowy, wiesz, czy chcemy to przyznać, czy nie, design to biznes modowy, a w modzie ich trendy, na przykład klienci, często powiemy, chcę czegoś naprawdę innowacyjnego, prawda. I tak jakby to kwestionuję, okej. Jaka jest definicja innowacyjności? Innowacyjność to coś, czego wcześniej nie robiono i zwykle ludzie czują się niekomfortowo z rzeczami, których wcześniej nie robiono. właściwie psychicznie będzie miał na to negatywną reakcję, ponieważ nie będzie to bezpieczne. Tam, gdzie możesz być innowacyjny, jest granica między byciem zbyt innowacyjnym i możesz dowiedzieć się, jak bardzo chcesz przesunąć tę granicę, ale może też po prostu chcesz się dopasować, może chcesz być bardziej zaznajomiony z inną grupą, więc jest to innowacyjne w Twojej przestrzeni, ale niekoniecznie innowacyjne. Na przykład w modzie jest naprawdę niesamowity esej napisany przez Stevena Hellera, który jest znanym pisarzem zajmującym się projektowaniem i napisał ten esej w latach 90. zatytułowany Kult brzydkiego. Oczerniał to, co wtedy uważał za brzydki projekt graficzny, ale potem dał niesamowity… Podał niesamowite, w zasadzie uzasadnienie dla użycia brzydkiego jako strategii i projektu, oraz kiedy i gdzie to zrobisz, więc jeśli wrócimy do moda, moda wykorzystuje brzydkie jako strategię. Prawidłowy. Więc to jest jak, cokolwiek, to jest nowe, trochę odpychające. Ale jeśli coś odkładasz, zakładając wystarczająco dobrze wyglądające modelki, w końcu wszyscy zaczynamy myśleć, że ta rzecz wygląda naprawdę świetnie, a potem asymiluje się z kulturą, a potem zmienia nasze postrzeganie piękna i wtedy myślimy, że to coś jest piękny, a potem jest to po prostu cykl, który się powtarza. Dotyczy to również projektowania, to tak, jakby nadszedł moment, w którym używanie rzeczy, które sprawiają, że ludzie są trochę niewygodni, jest sposobem na pchnięcie koperty do przodu, ale musisz zdecydować, czy jest to właściwe, czy nie, w kontekście tego, co robisz kreujemy, kim jest Twój klient i jaki jest cel końcowego efektu.

Elysia: Cóż, to po prostu naprawdę wydaje się na poziomie biznesowym, trzeba zachować równowagę, tak, jest pewien wysiłek, który wkładasz w dopasowanie, i jest ten mały skrawek wyróżniania się i musisz to mieć formuła, która ostatecznie odbije się echem.

Mike: Tak, i tak naprawdę sprowadza się to do celu. Żartuję sobie z moimi uczniami na zajęciach z brandingu, gdzie ogólnie rzecz biorąc, staramy się unikać rzeczy, które mają negatywny wydźwięk w brandingu, nie chcesz tworzyć logo, które przypomina ludziom coś negatywnego. Jednak to jest przykład. Pewnego razu wszedłem do sklepu muzycznego i była tam okładka albumu. Nie wiem, czy powinienem o tym wspominać, ale tak, to było tak, jakby zespół punk rockowy w nazwie ich zespołu brzmiał Stab in the Face i był tam obraz przedstawiający faceta z nożem kuchennym w twarzy . W tym kontekście było to odpowiednie rozszerzenie ich marki… Racja, racja. Nie mogę powiedzieć, że w każdym przypadku, niezależnie od tego, czy chodzi o biznes, kulturę czy cokolwiek innego, te zasady zawsze są prawdziwe, ponieważ w zależności od wyniku, pożądanego wyniku, stworzenie czegoś, co nie pasuje dobrze, może być na twoją korzyść z publicznością. Tak, zwykle jest to zła praktyka, jeśli mówisz jak Korporacyjna Ameryka, ale jeśli próbujesz przesunąć kopertę w kulturze i tym właśnie jest twoja publiczność, to naprawdę nie ma granic. To zależy od twojego wyniku.

Elysia: Całkowicie to rozumiesz. To ciekawe, nie wiem, czy wiele osób myśli o tym na naprawdę głębszym poziomie poza powierzchnią.

Mike: Cóż, myślę, że to, co się dzieje, to to, że uczysz się tych chwytliwych terminów i mówisz, och, to ma sens, na przykład, jest duży… Jest taki stary, modernistyczny pogląd, że forma podąża za funkcją, prawda? I brzmi dobrze, jest chwytliwy. Pewnie powiedziałem moim studentom, wiem, że nauczyłem się tego, kiedy byłem w… Tak, to jest po prostu coś w rodzaju modernistycznego pomysłu, że forma podąża za funkcją, ale to jest jak, okej, chyba że tak nie jest. Jest wiele przypadków, w których forma nie podąża za funkcją. Jestem wielkim zwolennikiem idei, że projektowanie w rzeczywistości tworzy strukturę, a struktura może faktycznie tworzyć znaczenie, na przykład czasami wpadamy na nasze najlepsze pomysły, eksperymentując z różnymi podejściami wizualnymi, a następnie te wizualne podejścia rodzą konceptualne pomysły, które prowadzić do ciekawej komunikacji, którą możemy wokół niej zbudować. Tak więc myślenie, że forma, tak jak w wizualnej strukturze czegoś, może manifestować funkcję, jest trochę głupie, to tylko trop, który ludzie mówią, więc ważne jest, gdy chcesz, no cóż, powinieneś stworzyć coś, co ma negatywne konotacja. Tak, nie powinieneś. Chyba że powinieneś.

Elysia: Tak. To arbitralna myśl. Naprawdę nie ma żadnych zasad. Jeśli naprawdę o tym myślisz, to naprawdę jest cel, co próbujesz zrobić? Jakie emocje próbujesz wywołać lub jaki jest twój wynik i który cię prowadzi. Naprawdę nie ma żadnych zasad, na które bym się czuł.

Mike: Tak, cóż, tak. Cóż, to zabawne, ponieważ w edukacji projektowej uczymy się tego, co uważamy za zasady, a potem wiele razy, na przykład, kiedy uczę się projektowania, nauczyłem się wszystkich tych zasad. Na przykład nie umieszczaj wdowy na końcu akapitu, miej odpowiedni wizualny sposób na to lub tamto, ale tak naprawdę to, czego się uczyliśmy, to zasady międzynarodowego modernizmu, który był specyficznym ruchem, który zjednoczył się w Szwajcarii w latach 50. , więc te zasady istnieją. Ale kontekst tych zasad jest taki, że są one ustawione w pewnym sposobie myślenia do tych zasad, możesz je odrzucić, nie są to twarde, szybkie zasady. Są pewnym sposobem myślenia, który miał duży rezonans, który miał duże znaczenie w kulturze w kulturze wizualnej, sztuce i projektowaniu przez ostatnie 60, 70 lat, ale to nie znaczy, że są one rzeczywistymi zasadami to tylko pewien sposób myślenia.

Elysia: Tak, czuję, że ostatecznie gra to tylko w różnych kulturach.

Mike: Tak, absolutnie, dostrzegam to. Tak, naprawdę wchodzimy w postkolonializm, patrzymy tylko na Zachód… Sposób, w jaki zachodnia kultura postrzega rzeczy i tak dalej, i to może być bardzo problematyczne, i myślę, że widzimy teraz wiele sprzeciwów wobec samego myślenia o rzeczach z perspektywy zachodnioeuropejskiej, a więc zależy to od tego, kim są twoi odbiorcy i co próbujesz zrobić, i po prostu myślę, że odejście od twardych szybkich tropów i naprawdę myślenie o rzeczach na nieco głębszym poziomie jest ważne we współczesnej kulturze wizualnej .

Elysia: Tak, to było niesamowite. Myślę, że na pewno będziemy mieć kolejny odcinek, ponieważ myślę, że to, co właśnie przygotowałeś, jest solidne i byłoby naprawdę ciekawie przejrzeć różne przykłady marek, które tam były, były ich historie jak… Niekoniecznie nasi klienci, z którymi współpracujemy, ale bardziej po prostu marki, które podjęły takie podejście, myślę, że to podejście do projektowania w bardzo wyjątkowy sposób i możliwość wykorzystania ich jako przykładów następnym razem. Myślę, że to byłoby niesamowite.

Mike: Będę musiał przeprowadzić badania.

Elysia: O tak, tak, będę musiała. Tak, dam ci wcześniej kilka wskazówek. Nie, to było niesamowite, a ty jesteś po prostu bogactwem naprawdę fajnej wiedzy i naprawdę otworzyłeś oczy, słuchając, jak mówisz o świecie projektowania do mnie jako dyrektora ds. obsługi klienta. Wiele razy myślę o tych możliwościach, że zapewniamy bardziej namacalną usługę, więc jest to naprawdę interesujące, gdy jesteś w stanie otworzyć rozmowę na coś większego. Super fajne. Ale tak czy inaczej, naprawdę dziękuję za przyłączenie się dzisiaj.

Mike: Było fajnie. Dzięki za zaproszenie.

Elysia: Tak, doceniam to i dziękuję wam. Dziękuję też publiczności, która dołączyła do nas w tym odcinku Life is Digital. Znowu jestem twoim gospodarzem, Elysia Cadorniga. Pamiętaj, aby oceniać, recenzować i subskrybować program, a do następnego razu nie przerywać marketingu.