Jak zwiększyć sprzedaż dzięki skutecznej fotografii produktów

Opublikowany: 2016-04-06

Jako konsumenci uwielbiamy przeglądać zdjęcia, podziwiać je… to znaczy, dopóki nie możemy znaleźć poziomu szczegółowości, którego szukamy. Z drugiej strony, jako menedżerowie stron internetowych, czy nie jest trudno fotografować, przesyłać i zarządzać wszystkimi tymi zdjęciami?

Chociaż zdjęcia produktów mogą wydawać się niewygodne, a nawet bezsensowne dla każdego, kto zarządza stroną internetową lub biznesem e-commerce, szczególnie w erze, w której „treść jest królem”, są być może ważniejsze niż kiedykolwiek. Dopóki koszty produkcji wideo nie spadną lub ktoś wymyśli symulację produktu 3D, będzie to najszybszy i najtańszy sposób na przekazanie tego, co sprzedajesz i dlaczego ma to znaczenie dla odbiorców.

Oto trzy sposoby wykorzystania fotografii produktów, aby poprawić strony sprzedaży, zwiększyć konwersje i zatrzymać kupujących na dłużej.

Myślisz, że jedno zdjęcie wystarczy? Nie

Jeśli nie sprzedajesz online brązowych toreb papierowych lub spinaczy do papieru, nie możesz już uciec z jednym zdjęciem produktu. Nowość e-commerce minęła i nadszedł czas na twardą grę. Aby się wyróżnić, musisz wyróżnić swoje produkty – a to oznacza włożenie prawdziwego wysiłku .

Konsumenci, którzy chcą dokonać zakupu, zwłaszcza drogiego, będą spędzać czas na przeglądaniu każdego szczegółu na stronach produktów, zanim podejmą decyzję. Jeśli nie możesz zaoferować potrzebnych informacji, prawdopodobnie odejdą. Obejmuje to zdjęcia. Oznacza to, że jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości z powodu Twoich zdjęć, stracisz sprzedaż.

Powinieneś wykorzystać wiele zdjęć produktów, aby te szczegóły były bardzo jasne:

  • Rozmiar lub skala przedmiotu
  • Co zawiera opakowanie
  • Jeśli wymagany jest jakikolwiek montaż (rozważ pokazanie zmontowanego ujęcia, a także jednego ze wszystkich elementów/części)
  • Jak to wygląda ze wszystkich stron

Ten ostatni punkt jest ważny i myślę, że ten, który uważam za bardzo niewykorzystany. Sfotografowanie produktu pod kilkoma dodatkowymi kątami nie zajmuje dużo czasu i może mieć ogromne znaczenie w postrzeganiu go przez kupujących. Na przykład firma Eastern Mountain Sports zawiera zdjęcia swoich plecaków pod różnymi kątami, co pozwala policzyć liczbę kieszeni i samodzielnie sprawdzić wyściółkę i wsparcie:

Plecak EMS

Jest jeszcze Thirty-One Gifts, firma, która ośmiela się powiedzieć „to tylko torba na lunch!” Na wszystkich ich stronach produktów znajduje się około siedmiu pojedynczych zdjęć, co oznacza, że ​​nigdy nie będziesz zaskoczony tym, jak twoja nowa torba wygląda na spodzie, jak leży na boku lub na lewą stronę. Czy wspomniałem, że wszystkie też się powiększają? Kocham to.

Trzydzieści jeden prezentów

Jeśli publikujesz zdjęcia każdego ze swoich produktów, postaraj się zamieścić tyle ujęć, ile jest dla Ciebie uzasadnione. Jeśli masz złożony produkt, oznacza to podwójnie. Czy możesz wyeliminować zamieszanie , dodając więcej zdjęć lub uwydatniać szczegóły? Daj temu szansę i daj nam znać, jak reagują Twoi odbiorcy.

Prawdziwe zdjęcia robią prawdziwą różnicę

Czy kiedykolwiek odwiedziłeś witrynę e-commerce, w której wszystko wyglądało… no cóż, fałszywe? Albo przeglądałeś serię podobnych przedmiotów – takich jak świece, mydła lub koszule – gdzie było oczywiste, że ktoś po prostu wskoczył do Photoshopa i bawił się ustawieniami kolorów, dopóki nie uzyskali pożądanych rezultatów?

W Internecie autentyczność czasami przegrywa na korzyść szybkich wygranych. W miarę jak konsumenci stają się bardziej sprytni, renderingi 3D stają się coraz łatwiejsze do zauważenia, a to „fałszywe” wrażenie może odciągnąć ich do kogoś, kto chce być bardziej „prawdziwy”. Proces myślowy może brzmieć „no cóż, jeśli ich zdjęcia są fałszywe, co to mówi o ich produktach? Czy ich wartości, czy ich obsługa klienta?”

Oczywiście same „prawdziwe zdjęcia” niekoniecznie muszą pomóc w Twojej sprawie. Weźmy na przykład to badanie okulograficzne. Użytkownicy czytający stronę Yale School of Management całkowicie zignorowali zdjęcie uczniów po prawej stronie. Czemu? Ponieważ nie służyło to absolutnie żadnemu celowi . To też nie jest najbardziej fascynujące zdjęcie, prawda?

Badanie okulograficzne z Yale

Kiedy konsumenci patrzą na produkty w Internecie, zadają sobie pytanie: „Jak to wpasuje się w moje życie?”

Tak więc, jeśli dostarczysz im zdjęcia rzeczywistego produktu w rzeczywistych sytuacjach, jest bardziej prawdopodobne, że zastosują Twój produkt do własnych sytuacji, potrzeb, okoliczności i tak dalej.

Aby posłużyć się przykładem z życia, gdy kilka miesięcy temu szukałem nowego telefonu, pamiętam, że całkowicie zachwycił mnie niesamowity landing page Motoroli dla Moto X, który wykorzystuje w 100% prawdziwe zdjęcia zarówno samego telefonu, jak i w akcji. w życiu użytkowników:

Strona docelowa Moto X

Jeśli przeglądasz tę stronę docelową z pytaniem „Jak ten telefon może poprawić moje życie?” lub „Co wyróżnia ten smartfon?” nie sądzisz, że to już odpowiada na te pytania? Te fotografie opowiadają o wiele lepszą, wyraźniejszą historię niż rendery 3D.

Zawsze uwielbiam też wysiłki Old Navy, aby pokazać swoje ubrania na prawdziwych ludziach, a nie na manekinach:

Produkty Old Navy

O wiele łatwiej jest stwierdzić, jak koszulki lub spodnie będą „pasować” na podstawie tego, jak je nosi prawdziwa osoba, prawda?

Pragnienie tkwi w szczegółach

Moja ostateczna rekomendacja dotycząca fotografii produktowej to ta, do której bardzo mocno czuję: ujęcia szczegółowe. To znaczy zdjęcia z bliska najdrobniejszych szczegółów, rzeczy, które można przeoczyć.

Cofnijmy się trochę do strony docelowej Moto X. Jeśli kliknąłeś ten link, czy zauważyłeś sekcję „Po prostu pasuje” i małe wcięcie „M” z tyłu telefonu? Kiedy trzymasz Moto X, palec wskazujący spoczywa tam naturalnie. To jedna z moich ulubionych cech, ale zarówno kopia, jak i fotografie przesłaniają ją. To ogromna stracona szansa !

Moto X po prostu pasuje

Skupiając się nawet na drobnych szczegółach, możesz wywołać chęć dowiedzenia się więcej, bardzo dokładnego przyjrzenia się rzeczom. A im bliżej klient zbliża się do Twojego produktu, tym większe prawdopodobieństwo, że dokona konwersji.

Oto trzy z moich ulubionych przykładów szczegółów, które różnicują. Bravelets oferuje bardzo, bardzo zbliżone zdjęcia najdrobniejszych detali ze swojej linii biżuterii, w tym zapięcia ich naszyjników:

Bravelets

CJ Pony Parts pokazuje klientom nie tylko, jak wygląda nowy spoiler Mustanga, ale także jak będzie wyglądał zamontowany na ich pojeździe z wielu widoków:

Spoiler CJ Pony Parts

…a IKEA sprawia, że ​​jej niezwykle przystępny stolik boczny LACK wygląda jeszcze bardziej atrakcyjnie, dołączając trzy różne zdjęcia dla każdego koloru i wariantu wykończenia. Dbałość IKEA o szczegóły zawsze zadziwia mnie jako konsumenta.

Stół Ikei

Czy fotografowanie lub przynajmniej generowanie bardzo wysokiej jakości renderingów 3D tych przedmiotów z różnych kątów i odległości wymaga czasu i pieniędzy? Absolutnie.

Ale konsumenci doceniają drobne szczegóły . Może być trudno wyobrazić sobie, jak będzie wyglądał spoiler na twoim samochodzie bez „strzału akcji”, lub możesz nie być w stanie przekroczyć ceny 42 USD, nie zdając sobie sprawy, że z tyłu twojego naszyjnika znajduje się potężna ukryta wiadomość.

Inwestując nieco więcej w fotografię produktową i skupiając się nawet na najdrobniejszych szczegółach, możesz zrobić jeszcze jeden impuls, aby zachęcić odwiedzających do działania. Pomyśl o tym w ten sposób: jeśli dodanie kolejnych dziesięciu zdjęć kosztuje 30 USD, będziesz potrzebować mniej niż garść sprzedaży, aby uzasadnić ten wydatek. Proste jak bułka z masłem.

Jakie są inne sposoby wykorzystania atrakcyjnych zdjęć produktów do zwiększenia sprzedaży i dłuższego utrzymania zaangażowania kupujących w witrynie? Chętnie poznamy Twoje sugestie w komentarzach!


O autorce: Nicole Kohler (@nicoleckohler) jest pisarką, maniakiem marketingu i miłośniczką wszystkiego, co żółte. Jest Strategką ds. Treści w WebpageFX i przyznaje, że jest w najmniejszym stopniu uzależniona od Twittera.

Wzywamy wszystkich autorów: Kochamy blogerów gościnnych.

Shareaholic Rejestracja e-mail

Podekscytowany pomysłem pracy w Shareaholic? Dołącz do zespołu lub poleć znajomego.