Co twórcy treści i eksperci cyfrowi naprawdę myślą o sztucznej inteligencji w SEO

Opublikowany: 2023-03-08

Sztuczna inteligencja odnosi się do programu komputerowego lub maszyny zaprojektowanej do wykonywania zadań zwykle wymagających udziału człowieka.

Mówiąc prościej – jest to sztuczna wersja ludzkiej inteligencji.

W 1965 roku politolog Herbert Simon przewidział, że w ciągu dwudziestu lat maszyny będą w stanie zrobić wszystko, co człowiek.

Chociaż ramy czasowe były nieco odległe, w erze cyfrowej nastąpił gwałtowny wzrost wykorzystania technologii, w tym rozwoju sztucznej inteligencji (AI).

W ciągu ostatnich kilku lat nastąpiły ogromne przełomy w sztucznej inteligencji, które sprawiły, że ludzie zaczęli się zastanawiać, czy ich role i obowiązki mogą zostać przejęte przez programy komputerowe i maszyny.

Sztuczna inteligencja jest już szeroko stosowana w wielu branżach i oczekuje się, że do 2025 r. przeniknie nasze codzienne życie.

Wiele osób jest już świadomych liczby użytkowników korzystających ze sztucznej inteligencji, w tym chatbotów do marketingu online, asystentów głosowych (takich jak Siri i Alexa) oraz rozwoju samojezdnych samochodów.

Jednak prawdziwym przełomem w ciągu ostatnich kilku lat była zdolność sztucznej inteligencji do generowania wysokiej jakości treści, pomysłów, a nawet porad medycznych. Ponadto ostatnio mówi się, że sztuczna inteligencja jest w stanie tworzyć muzykę.

Wyjaśnijmy więc, o co chodzi w tym szumie AI.

Co to jest zawartość AI?

Treść AI to produkcja dowolnej formy treści za pomocą sztucznej inteligencji. Narzędzia do pisania oparte na sztucznej inteligencji (np. ChatGPT lub Jasper) mogą w ciągu kilku minut stworzyć obszerny tekst na niemal każdy temat.

Może to obejmować różne formy treści – od chatbotów po blogi, artykuły, a nawet kopie marketingowe.

Generatory treści AI działają, przeszukując internet w poszukiwaniu danych, a następnie tworząc nowy tekst, który jest podobny w stylu i używa neutralnego języka, który brzmi, jakby pochodził prosto z pyska konia (lub człowieka).

Wpływ AI na tworzenie treści

Szacuje się, że do 2025 roku 85 milionów miejsc pracy zostanie zastąpionych przez maszyny. Oczywiście szybki rozwój narzędzi AI do pisania sprawił, że niektórzy twórcy treści czują się trochę zdenerwowani.

Ale prawda jest taka, że ​​sztuczna inteligencja nigdy nie będzie wyjątkowa ani oryginalna tylko dlatego, że twórcy treści nie potrafią samodzielnie myśleć .

Praca tworzona przez sztuczną inteligencję jest tylko wynikiem przeszukiwania danych, które są już dostępne gdzie indziej w Internecie. Ludzkie emocje i kreatywność to coś, czego sztuczna inteligencja jeszcze nie powieliła.

Chociaż w ostatnich latach nastąpiły znaczące przełomy i zmiany, wykorzystanie narzędzi AI w pisaniu treści nie jest nowym zjawiskiem.

Weźmy na przykład gramatykę.

Kiedy Grammarly po raz pierwszy wystartowało jako asystent pisania online, nie ma wątpliwości, że było to problemem dla osób z karierą w korekcie.

Po ponad dziesięciu latach korekta nadal jest dobrze prosperującą karierą i nie ma ryzyka, że ​​w najbliższym czasie zostanie całkowicie przejęta przez asystentów pisania.

To samo dotyczy pisania treści.

Ludzie wciąż są bez wątpienia najlepsi w pisaniu treści, z możliwością wyrażania uczuć, emocji i oryginalnych pomysłów poprzez pisanie, których sztuczna inteligencja jeszcze nie do końca pojęła.

Najważniejsze jest to, że sztuczna inteligencja jest świetnym narzędziem, ale nadal wymaga dużego nadzoru człowieka.

Jeśli wiesz, jak pisać dobre treści na stronę internetową, naprawdę nie masz się czym martwić.

Dalsza lektura
Andy Crestodina: „Nie potrzebujesz 1000 artykułów. Potrzebujesz 100 świetnych artykułów”.

Problemy z zawartością i jakością AI

Jeśli chodzi o sztuczną inteligencję i treści, ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że generatory sztucznej inteligencji mają kilka pułapek, które uniemożliwiają im bycie podstawowymi narzędziami do tworzenia treści:

a) Błędy rzeczowe

Chociaż generatory treści AI są niesamowite w generowaniu całkiem sporej ilości przydatnych treści, często popełniają błędy merytoryczne w dostarczanym temacie – po prostu dlatego, że pomysły generowane przez te narzędzia pochodzą z różnych źródeł, nawet z tych, które zawierają dezinformację.

Narzędzia sztucznej inteligencji, takie jak ChaptGPT, mają nawet zastrzeżenie dotyczące „wiarygodności jego treści” na stronie internetowej:

ChatGPT - strona z często zadawanymi pytaniami dotyczącymi wiarygodności treści

Na przykład zapytaliśmy ChatGPT o popularny mit SEO – CTR (współczynnik klikalności) i czas przebywania jako czynniki rankingowe dla Google.

Narzędzie AI wygenerowało odpowiedź, która brzmiała bardzo przekonująco i trafnie:

Oświadczenie ChatGPT dotyczące CTR i czasu przebywania jako czynników rankingu SEO

Jednak podane informacje są fałszywe i wprowadzające w błąd – dla tych, którzy nie wiedzą, Google nie używa żadnego z tych wskaźników jako sygnałów rankingowych.

Ten mit został wielokrotnie obalony przez wielu przedstawicieli Google, takich jak Martin Splitt (adwokat programistów wyszukiwania), John Mueller (adwokat Google Search) i Gary Illyes (analityk w Google):

Czas przebywania, CTR, jakakolwiek jest nowa teoria Fishkina, to generalnie zmyślone bzdury. Wyszukiwanie jest znacznie prostsze, niż ludzie myślą. ” (Gary Illyes)

Chociaż taki błąd nie jest najbardziej dramatyczny, pokazuje, że wszelkie treści generowane przez AI powinny być zawsze dwukrotnie sprawdzane przez kogoś z wiedzą i doświadczeniem w tej dziedzinie (szczególnie w niszach YMYL, takich jak medycyna, finanse, obywatelstwo i administracja itp. .).

Dalsza lektura
Bill Sławski: „Najbardziej szkodliwy mit SEO to ten, w którym się zakochujesz”.

b) Zawartość płyty wzorcowej

Porozmawiajmy trochę o długich treściach i jakości porad generowanych przez AI.

Problem związany z treściami generowanymi przez sztuczną inteligencję polega na tym, że narzędziom takim jak Jasper i (ostatnio) ChatGPT brakuje oryginalności. Regurgitują informacje, które są już gdzie indziej online.

Kiedy poprosiliśmy ChatGPT o napisanie pełnego artykułu na 2000 słów na temat „danych strukturalnych w SEO”, magicznie wygenerował post na blogu, który na pierwszy rzut oka wydawał się trafny i bardzo dobrze złożony:

ChatGPT - obszerne treści dotyczące danych strukturalnych w SEO

Jednak po bliższym przyjrzeniu się szybko okazało się, że podane informacje to „ bombowa treść ” – prosta kopia, która po prostu ogólnie opisuje temat bez dogłębnej wiedzy i wielu przydatnych informacji.

Innymi słowy – są tysiące artykułów niskiej jakości, takich jak ten, które są generowane codziennie tylko na potrzeby produkcji treści.

Z taką treścią wzorcową byłoby po prostu niemożliwe zaspokojenie intencji zapytania użytkownika, a nawet wysoka pozycja w SERP.

Wyszukiwarki zwracają dużą uwagę na jakość porad, oryginalność i fachowość w treści – teraz bardziej niż kiedykolwiek wcześniej.

W większości przypadków treści generowane przez sztuczną inteligencję, takie jak w powyższym przykładzie, byłyby prawdopodobnie ignorowane przez Google po prostu dlatego, że istnieją inne witryny oferujące znacznie lepsze treści niż ta.

Mówiąc o treściach generowanych przez sztuczną inteligencję a Google…

Jak Google postrzega treści generowane przez sztuczną inteligencję?

W ciągu ostatnich kilku miesięcy Google stopniowo zmieniało swoje zdanie na temat treści generowanych przez AI.

Początkowo John Mueller (Google Search Advocate) uważał treści AI za sygnał spamu, który może potencjalnie zaszkodzić rankingom witryny:

„Dlatego dla nas te (narzędzia do pisania AI) zasadniczo nadal należełyby do kategorii treści generowanych automatycznie, co, jak sądzę, było czymś, co mieliśmy we wskazówkach dla webmasterów od prawie samego początku. ” (John Mueller)

Zmieniło się to jednak w listopadzie 2022 r., kiedy Danny Sullivan (Public Liaison for Search) wyjaśnił stanowisko Google w sprawie treści AI:

Wreszcie 8 lutego 2023 r. Google oficjalnie oświadczyło, że samo korzystanie z generatorów treści AI niekoniecznie jest sprzeczne z jego wytycznymi. To po prostu zależy od tego, jak ludzie będą korzystać z tych narzędzi AI:

Google na temat treści generowanych przez sztuczną inteligencję

Chociaż Google nie postrzega generatorów treści AI jako swojego wroga, automatycznie generowane treści mogą być postrzegane jako negatywny sygnał spamu, jeśli ich celem jest manipulowanie rankingami witryn w wyszukiwarce:

Google w treściach generowanych automatycznie

Google EEAT

Wyszukiwarki, takie jak Google, dostrzegły boom treści AI z odległości mili i już nałożyły środki mające na celu ograniczenie treści, które nie są unikalne.

Ostatnio do wytycznych Google dotyczących jakości „EA-T” dodano dodatkowe „E” oznaczające „Doświadczenie”, co oznacza „EEA-T”.

Te środki jakości są stosowane w celu zapewnienia, że ​​użytkownikowi wyświetlana jest wyłącznie treść najwyższej jakości.

Litera „E” oznaczająca „doświadczenie” oznacza, że ​​Google nada priorytet wynikom, które przedstawiają doświadczenia z pierwszej ręki w danym temacie.

Na przykład w handlu elektronicznym blogi pisane przez osoby, które mają dowody na to, że korzystały z produktu, o którym piszą (np. zdjęcia lub filmy), będą zajmowały wyższą pozycję na stronie wyników wyszukiwania (SERP) niż blogi bez żadnych dowodów.

Jeśli chodzi o EEAT, element „zaufania” to kolejny obszar, w którym treści generowane przez sztuczną inteligencję będą się zmagać.

Wiele osób nadal nie ufa treściom tworzonym przez sztuczną inteligencję i woli czytać treści tworzone przez ludzi.

Ponadto badanie przeprowadzone przez Tidio wykazało, że tekst wygenerowany przez sztuczną inteligencję przekonał tylko 36,9% czytelników, że został stworzony przez człowieka , więc jest jeszcze trochę do zrobienia, zanim sztuczna inteligencja zdobędzie zaufanie ludzi.

„Zdobywanie informacji” w SERP

Google próbuje również zdywersyfikować SERP w oparciu o „zyskanie informacji”.

Oznacza to, że każdy wynik wyszukiwania na stronie powinien zawierać nowe lub inne informacje niż poprzedni.

Gdy pierwsza strona wyników Google składa się w całości z replik generowanych przez sztuczną inteligencję, nie przynosi to korzyści użytkownikowi.

Unikalne i wartościowe treści tworzone przez ludzi będą działać znacznie lepiej niż treści tworzone przez sztuczną inteligencję, która w kółko produkuje te same treści.

Ideą tego jest uczynienie SERP mniej przewidywalnym i bardziej wartościowym.

Tak więc raz jeszcze, tak długo, jak sztuczna inteligencja nie jest w stanie generować unikalnych i oryginalnych treści, będzie miała trudności z konkurowaniem z treściami pisanymi przez prawdziwych ludzi.

Cyfrowi eksperci od sztucznej inteligencji i jej przyszłości w SEO

Wgląd eksperta

Oliver Sissons – Szef SEO w Reboot

Sztuczna inteligencja niewątpliwie ma przyszłość w SEO, tylko jak dokładnie ta przyszłość będzie wyglądać, dopiero się okaże. Z najbardziej oczywistej strony SEO będą używać narzędzi AI do ulepszania, udoskonalania i przyspieszania tworzenia treści. Wpłynie to nie tylko na planowanie i tworzenie treści na stronie, ale także na działania poza witryną, a ostatecznie na każdą część kampanii SEO.

Oczywiście ta nowa technologia będzie również wykorzystywana do tworzenia ogromnych ilości spamu oraz duplikatów lub cienkich treści, co zawsze stanowiło problem w SEO.

„Myśląc o tym, jak sztuczna inteligencja wpłynie na SEO w szerszym zakresie, wydaje się, że jest to siła napędowa pierwszego potencjalnego zakłócenia w Google i jego działalności związanej z wyszukiwaniem od ponad dekady. Ogromny odzew na uruchomienie ChatGPT i innych narzędzi wyszukiwania opartych na sztucznej inteligencji sugeruje, że dominująca wyszukiwarka w ciągu najbliższych kilku lat będzie wyglądać znacznie inaczej niż ta, z której korzystamy dzisiaj, nawet jeśli nadal jest to Google na najlepszej pozycji.

„Niektóre wyszukiwania pozostaną stosunkowo niezmienione, na przykład wyszukiwarki marek, które zawsze mogą obejmować element pokazywania istotnych informacji o firmie wraz z linkami do ich witryn internetowych i innych właściwości online. Inne mogą się jednak radykalnie zmienić, a SEO będą musieli dostosować swoje podejście i ofertę, aby pomóc firmom zwiększyć świadomość i widoczność marki, gdy klienci są najbardziej wykwalifikowani (kiedy szukają rozwiązania swojego problemu lub szukają konkretnego produktu/ praca).

Więcej informacji od Olivera Sissonsa znajdziesz na LinkedIn .

Wgląd eksperta

Victoria Affleck – szefowa ds. treści w firmie Reboot

Wielu twórców treści obawia się, że zostanie zastąpiona przez sztuczną inteligencję, ale w rzeczywistości musimy przyjąć tę technologię jako narzędzie do ulepszania i doskonalenia naszego rzemiosła.

Ostatnio w branży SEO dużo mówi się o witrynach YMYL, takich jak Bankrate, wykorzystujących sztuczną inteligencję do pisania niektórych treści. Jako jedna z największych witryn finansowych w Internecie, wywołała spore poruszenie zarówno wśród SEO, jak i twórców treści, ponieważ jak możemy ufać treści, gdy pisze ją komputer? Tym bardziej, gdy jest na stronie internetowej, która porusza drażliwe tematy, takie jak pieniądze.

Przez lata treści generowane przez sztuczną inteligencję zyskały sobie złą reputację, ponieważ są znane ze złej jakości, niedokładnych i spamerskich treści. Jednak niektóre przykłady stworzone przez AI w ostatnich miesiącach – szczególnie ChapGPT – były znacznie lepszej jakości. Przykłady wysokiej jakości treści tworzonych przez sztuczną inteligencję w ostatnim czasie to Bankrate i Cnet.

„Jednak pomimo wrzawy wywołanej przez witryny YMYL wykorzystujące sztuczną inteligencję do tworzenia treści na miejscu, jasne jest, że treści generowane przez sztuczną inteligencję rzeczywiście mają miejsce w naszej branży.

„ Warto zauważyć, że Google zawsze stawiał na pierwszym miejscu wysokiej jakości, oryginalne i wartościowe treści – coś, co wyszukiwarka konsekwentnie deklaruje i co w ostatnich miesiącach podtrzymują również pracownicy Google.

W rezultacie, jeśli używasz sztucznej inteligencji do tworzenia treści lub tworzenia kreatywnych pomysłów na artykuł, post w mediach społecznościowych lub kampanię PR — zrób to. Jeśli jednak zdecydujesz się to zrobić, ważne jest, aby upewnić się, że treść została dokładnie sprawdzona przez redaktora, aby upewnić się, że ma sens, nie jest spamem i jest odpowiednio zweryfikowana. W końcu skutkuje to dobrym rankingiem treści w SERP.

Więcej informacji od Victorii Affleck można znaleźć na LinkedIn .

Jak możesz wykorzystać generatory treści AI?

1. Twórz konspekty (i pomysły na burzę mózgów)

Generatory treści AI są świetne w szybkim generowaniu pomysłów – zwłaszcza gdy nie jesteś tak naprawdę „w strefie”.

Może się to przydać podczas tworzenia wstępnego zarysu postów na blogu, artykułów lub stron produktów:

ChatGPT - tworzenie konspektu dla wpisu na blogu

Chociaż automatycznie generowane konspekty, takie jak ten, mogą nie być „gotowe do użycia”, z pewnością mogą pomóc w tworzeniu treści i przynajmniej dać kilka interesujących pomysłów, które możesz wykorzystać.

2. Wygeneruj tagi tytułu i metaopisy

Innym doskonałym zastosowaniem narzędzi AI, takich jak ChatGPT, jest szybkie generowanie metatagów dla fragmentów wyszukiwania.

Na przykład możesz poprosić narzędzie o szybkie utworzenie tagu tytułu i metaopisu dla swojego posta na blogu oraz określenie słowa kluczowego focus (wraz z optymalną długością obu tagów):

Narzędzie AI generujące tag tytułu i metaopis dla mojego posta na blogu - przykład

Pomoże Ci to wygenerować różne interesujące fragmenty wyszukiwania w bardzo krótkim czasie i pomoże zoptymalizować strony pod kątem wyszukiwarki Google.

3. Korekta

Wreszcie, narzędzia AI świetnie sprawdzają się w sprawdzaniu i pisaniu bardziej zwięzłych zdań.

W zależności od stylu Twoich postów na blogu możesz poprosić generatory treści AI o sprawdzenie Twojej kopii i poprawienie ewentualnych błędów:

Generator treści AI sprawdzający tekst - przykład

Wskazówka: jeśli chcesz poznać więcej interesujących wskazówek i sztuczek dotyczących korzystania z ChatGPT w swojej witrynie, koniecznie obejrzyj ten film autorstwa Matta Diggity (dyrektora generalnego i założyciela firmy Diggity Marketing):

Ostatecznie wszystko zależy od tego, jak wykorzystasz narzędzia, takie jak generatory AI.

Chociaż sztuczna inteligencja nie pomoże ci szybko oszukać swojej drogi na szczyt wyszukiwarki Google, może (w pewnym sensie) przyspieszyć proces tworzenia treści i poprawić jakość treści.

Innymi słowy:

Sztuczna inteligencja to narzędzie. Jak dłuto. Wielki rzeźbiarz może użyć dłuta do stworzenia czegoś wspaniałego. Zły rzeźbiarz może użyć dłuta do stworzenia czegoś złego. Jeśli używasz sztucznej inteligencji w procesie tworzenia treści, użyj jej do poprawy jakości. Nie cięte rogi. ” (Alex Lindley, redaktor naczelny w Semrush)